Autor: Rachel Cohn
Tytuł: Beta: Nowe Pokolenie
Wydawnictwo: Czarna Owca.
Dwie dziewczyny Zhara i Elizja. Wyglądają identycznie. Dlaczego? Bo Elizja jest klonem. Gdy ich losy splatają się na wyspie Dzicz, wszystko się zmienia. To właśnie tam ukrywają się klony, które odzyskały świadomość i chcą wyzwolić innych. Wśród atmosfery rodzącego się powstania, dwie dziewczyny walczą o swoją miłość i swój byt. Elizja dowiaduje się, że jest klonem Zhary, co więcej wie, że jej Pierwsza żyje. Lecz nie chce rezygnować ze swojego życia. Postanawia stanąć u boku Alexandra i walczyć o wolność klonów. Jednak nic nie jest w stanie przygotować ją na tykającą bombę, którą ma wbudowaną w swój organizm… Czas ucieka, bo jej „wygaszenie” jest co raz bliżej.
Kontynuacja „Bety” Rachel Cohn, jest porywającą historią o odwadze, miłości i poświęceniu, które jest w stanie podjąć każdy by być wolnym. Poznajemy historię z perspektywy dwóch dziewczyn. Zhary i jej klona, Elizji oraz ich perypetii, opisanych z ich punktu widzenia. Jest to pełna niespodziewanych zwrotów akcji przygoda, która prowadzi do dość zaskakującego finału.
Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się ta historia. Była świeża i innowacyjna, w porównaniu z tym, co możemy obecnie spotkać na rynku wydawniczym. Pisanie w narracji pierwszoosobowej z perspektywy obu głównych bohaterek też jest ciekawym zabiegiem, który sprawia, że czytelnik może bardziej wczuć się w całą historię jeszcze bardziej. Wartka akcja, wciągające opisy i ciekawie poprowadzony wątek miłosny sprawia, że tę książkę czyta się bardzo szybko. Jeśli jesteście fanami futurystycznych wizji świata z klonami w tle, to na pewno będzie to dla Was gratka.
Pozdrawiam czytelniczo,
Meg.