Tytuł: „Korea Północna. Dziennik Podróży.”
Autor: Michael Palin.
Liczba stron: 200.
Wydawnictwo: Insignis.
Kiedy słyszymy hasło: Korea Północna, pierwsze, co nam do głowy przychodzi to reżim. Ostry, bezprecedensowy, starający się za wszelką cenę ukryć wszystko, co tylko może, by przypadkiem ludzie „z zachodu” nie zobaczyli, jak naprawdę wygląda ta wyimaginowana utopia.
Michael Palin zabiera nas w niezwykłą podróż i ze szczegółami opowiada o tym, w jaki sposób przygotowywał się do wyprawy, która zmieniła jego postrzeganie podróżowania. Co udało mu się zobaczyć oraz o swoich osobistych obserwacjach. Książa jest pełna cierpkiego humoru, błyskotliwa i szczera. Każdy, kto choć trochę interesuje się tamtym regionem świata, na pewno znajdzie w tej książce coś dla siebie.
” „Wolność słowa jest nieodłącznym elementem naszego życia publicznego” stwierdzam. „Ludzie mogą mówić o swoich przywódcach, co tylko chcą. W moim kraju możemy ich krytykować, jeśli zrobią coś złego. A ponieważ są tylko ludźmi zdarza im się to dość często.” Riposta So Hjang jest błyskawiczna. ” To właśnie tak bardzo nas odróżnia. Nasi przywódcy są wspaniali. Nie są tylko pojedynczymi ludźmi. Reprezentują masy. Nie możemy więc ich krytykować, bo wtedy krytykowalibyśmy samych siebie, prawda?”
Z czytelniczym adieu,
Meg.